Skrzynka na pamiątki...

Dziś post będzie krótki.. no może tekstu będzie mało.. bo dopadło mnie choróbsko i jakoś tak mało sił na siedzenie przed komputerem.. ale za to na za małą ilość zdjęć nie będzie co narzekać...

Skrzynka na pamiątki, ale czy ślubna czy nie to już ocenicie sami! :)

Motyw bardzo delikatny i tym razem nie "wytargany" metodą na mokry pędzel, ale dokładnie wycięty.

A dlaczego takie utrudnienie? Bo niestety tło serwetki nie było idealnie białe, ale lekko wpadające w słomkowy odcień. Warto na to zwrócić uwagę przed przyklejeniem! Bo możemy się spotkać z niemiłą, a na pewno nieładnie wyglądającą niespodzianką.

Wszystkie kwiatuszki zostały uwypuklone pearl penem.

Do większych motywów polecam Wam za to ten preparat!

Nowością u mnie jest nowego typu zapięcie :)

Dopadłam w jednym sklepie i mam nadzieję, że będzie nie jedna okazja żeby jeszcze je użyć!

W środku pojawiła się sentencja..  piękna i oby słowa w niej przypominały zawsze o wielkiej miłości!

Transfer wykonany został metodą opisaną TUTAJ :)

Serwetka niby bardzo prosta, ale motyw z niej można było wykorzystać na różne sposoby w różnych miejscach :) Jak Wam się podoba ułożenie kwiatków?

Mam nadzieję, że choróbsko szybko mnie opuści!
I będę mogła wrócić do tworzenia!
Za to zawsze możecie podglądać co się u mnie się dzieje na Intagramie 
- Zapraszam :)