Na pewno nie raz spotkaliście się z serwetką, gdzie był motyw którego nie da się wyciąć dokładnie nożyczkami, bo miał np. małe listki czy inne bardzo drobne szczegóły. Wówczas albo wycinacie z zapasem, ale wtedy pozostaje problem idealnego wtopienia wyciętego fragmentu co wiąże się z ogromną ilością warstw lakieru, albo możecie skorzystać z podpowiedzi opisanej poniżej..
Pewnie większości z Was nie zaskoczę, bo przepis jest bardzo, ale to bardzo prosty..
ale dla początkujących decoupażystek może się przydać :)
Wycięcie serwetki na mokro
POTRZEBNE SĄ NAM:
- serwetka z której chcemy wyciąć motyw
- malutki pędzelek
- kubeczek z wodą
KROK 1. Rozdzielenie warstw serwetki
- Potrzebujemy tylko zadrukowaną warstwę serwetki, pozostałe dwie, białe warstwy delikatnie oddzielamy
KROK 2. Wydzieramy interesujący nas fragment
- Lekko wilgotnym pędzlem "wytyczamy granicę" motywu, który chcemy wyciąć.
- Potem lekko rozdzielamy mokre miejsca, dokładnie w takich miejscach gdzie chcemy.
- Zawsze możemy poprawić, lekko zmoczyć i "dorwać" palcami.
- Tworzymy "obwiednie" dalej wzdłuż motywu i postępujemy jak wyżej :)
- I o to mamy wytargany motyw z delikatnymi krawędziami.
KROK 3. Przyklejenie wydartego motywu
- Miejsce, gdzie chcemy umieścić motyw lekko pokrywamy klejem.
- Przykładamy motyw i delikatnie wyrównujemy palcami.
- Kładziemy warstwę kleju.
Na zdjęciach mam nadzieję, że udało się uchwycić, że granica motywu ładnie wtapia się w tło.
Wystarczy parę warstw lakieru i przestaje być widoczna.
Mam nadzieję, że udało mi się wytłumaczyć.
W razie pytań - piszcie :)
Powodzenia!
Dziękuję za kursik :) Nie wiem, co z tego powstało, ale zapowiada się bardzo ładny przedmiot ;)
OdpowiedzUsuńJest to wieczko to skrzynki na wino z paru postów wstecz :D
Usuńdokładnie tak ;) fajny poradnik
OdpowiedzUsuńŚwietny kursik:) Z chęcią z niego skorzystam:)
OdpowiedzUsuńSuper - u Ciebie to wygląda na prostą sprawę :o)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny motyw na serwetce:)
OdpowiedzUsuńFajny kursik :)
OdpowiedzUsuńkolejna bardzo cenna wskazówka:)na pewno wiele osób się ucieszy!
OdpowiedzUsuńFajne, przydatne, dzięki :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kursik:)
OdpowiedzUsuńKochana, kurs jak zwykle profeska! :) też lubię używać tej metody :) szczególnie przy kolorowym tle :)
OdpowiedzUsuńp.s. jakie masz ładne paznokcie!!:)
buźka
piekny ten motyw na serwetce - ciągle się nim zachwycam :)
OdpowiedzUsuńjesteś moim guru! Zapraszam na anielskie candy:)
OdpowiedzUsuńCudowne! Muszę kiedyś spróbować!
OdpowiedzUsuńSuper dobra rada, dzięki :) to duża podpowiedź dla osób początkujących. Zapraszam w odwiedziny : http://decoskrytka.blogspot.com/ Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDzięki za radę. Bardzo podoba mi się ten motyw serwetek. Pozdrawiam milutko!
OdpowiedzUsuńa powiedz mi prosze czemu może się marszczyć serwetka i jak sbie z tym radzić?? dzięki piekne!!
OdpowiedzUsuńSerwetka może się marszczyć moim zdaniem z za dużej ilości kleju lub z powodu złego pędzla..
UsuńSpróbuj nakładać małe ilości kleju i nigdy bezpośrednio na serwetkę.
Trzymam kciuki :) jak coś to pisz :)
Dla mnie kurs, jak znalazł. :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!!
bardzo fajny blog,
OdpowiedzUsuńobserwuję !
pozdrawiam
Świetne! Co dzień uczę się czegoś nowego, nie "wycinałam" jeszcze na mokro :))
OdpowiedzUsuńsuper, teraz już nie będę mieć problemow :d
OdpowiedzUsuńDziękuję za instrukcję :) Dzięki niej trafiłam na ten blog :)
OdpowiedzUsuńUwierz mnie to też cieszy :)
UsuńGenialne :)
OdpowiedzUsuńWitam, A co w momencie, gdy na rwanie jest za późno?? Serwetka wycięta z zapasem i mimo iż tło jest białe odznacza się na pudełku.. czy kolejne warstwy lakieru wystarczą?? Jeżeli tak to ile mniej więcej???
OdpowiedzUsuńCzy trzeba ratować się cieniowaniem??? Będę wdzięczna za pomoc :)
Obawiam się, że lakierowanie nie pomoże.. Cieniowanie będzie najlepszym wyjściem :)
UsuńTrzymam kciuki!
Ok.. będę walczyć w takim razie farbą.. Jeszcze tylko zapytam na przyszłość. Jak się "rwie" serwetki to te włoski z niej nie są widoczne??? Dziękuję za odpowiedź i miłego wieczoru :)
OdpowiedzUsuńWitaj Zuza! Kurs super! Mam pytanie, jakiego lakieru konkretnie używasz? Bo z tej firmy, z której ja mam okazuje się, że po czasie żółknie i nie wygląda za ciekawie. A na Twoich pracach lakier wygląda perfekcyjnie..
OdpowiedzUsuńJaki klej jest do tego najlepszy?
OdpowiedzUsuńDowolny klej do decoupagu :) tylko trzeba dobrze rozprowadzić :)
UsuńCzytam,czytam i już ma chęć polecieć do sklepu i zaopatrzyć się w materiały żeby zacząć działać. Jednym słowem zaraziłaś mnie :)
OdpowiedzUsuńa jakiego lakieru Pani używa?
OdpowiedzUsuń