Jutro Sylwester..
A pojutrze Nowy Rok..
Strasznie szybko ten rok zleciał..
Czy Wy też macie takie wrażenie?
Dużo się w nim działo..
Były wydarzenia pozytywne, nawet bardzo :) jak i te poważne, smutne..
Jesteśmy bogatsi o nowe doświadczenia, przeżycia, wspomnienia..
Liczę na to i tego i Wam życzę, żeby Nowy Rok był lepszy..
Obfitował w same pozytywne chwile, wywołujące uśmiech na twarzy :)
A jak to przy końcu roku bywa...
To czas na małe podsumowania, przecież rok i tutaj na blogu przeleciał w zastraszająco szybkim tempie!
Sami wiecie, bo jesteście ze mną, że działo się dużo.. i strasznie jestem wdzięczna za to, że mogłam liczyć zawsze na Wasze wsparcie... na miłe słowo, motywacje do działania!
A tak w skrócie co się działo?
Sami zobaczcie...
A to tylko połowa... :)
Na koniec chciałam Wam coś pokazać :)
Wiele razy tutaj czy w innych miejscach podkreślałam, że poza decoupagiem mam drugą pasję..
Nie wiem czy pamiętacie.. ale jest to filmowanie.. a bardziej nawet montowanie materiału..
W Nowym Roku liczę, że uda się dodawać co jakiś czas filmiki z tematyką decu :)
A tym czasem chcę się z Wami podzielić filmem. bardzo krótkim..
O tym jak wyglądał Kraków przez ostatnie Świąteczne dni..
Święta tak szybko zleciały.. więc dla utrwalenia towarzyszącej im atmosfery...
Zapraszam na wieczorny spacer po Krakowie...