Wczoraj pokazałam Wam świąteczny kuferek...
Dziś czas zdradzić co znalazło się w środku :)

Tak, tak! Cztery wyjątkowe bombki!
Domyślaliście się? :)

Był to prezent od dziadów dla wnuczki - na jej pierwsze Święta :)

Każda inna! Każda radosna :)

Reniferki chyba są moją ulubioną :)

Na każdej znalazł się napis.. aby zawsze pamiętali te pierwsze, wspólne Święta.
Bardzo bałam się transferu na obłej powierzchni..
Ale się udało! :)
Nie bójcie się eksperymentować!

Niektóre elementy na bombkach zostały uwypuklone pearl-penem.
Jeszcze mokry posypałam brokatem :)
Dzięki temu brokat nie będzie się sypał!
Pearl pen możecie zastąpić Potch 3D Effect - lepszy przy większych elementach.
Więcej na ten temat TUTAJ!

No i sówka! :)

Która bombka jest Waszą ulubioną? :)

Sówka jest najpiękniejsza. Patrzę na nią z wielką zazdrością.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę Wesołych Świąt!
Śliczne! Co jedna piękniejsza. Cudowna pamiątka :)
OdpowiedzUsuńPiękne :)
OdpowiedzUsuńWszystkie prezentują się pięknie! Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńCudowne! ❤
OdpowiedzUsuńPiękne bombki!
OdpowiedzUsuńPrześliczne! Bardzo podoba mi się struktura tych bombek
OdpowiedzUsuńUrocze bombeczki, i świetny pomysł na prezent. Na pewno nie stłuką się :)
OdpowiedzUsuńŚliczne :)
OdpowiedzUsuńAle piękne ! Sama chciałabym takie dostać :)
OdpowiedzUsuńŚliczności :)
OdpowiedzUsuńJakie ładne, świetny pomysł z tymi napisami
OdpowiedzUsuń