Wiem, że brzmi dziwnie, ale zaraz wszystko wyjaśnię :)
Wiecie, że wyznaję zasadę, że decoupage może być wszędzie.. Więc na prośbę teścia od razu się zgodziłam :) Uznałam, że to bardzo fajne wyzwanie!
Zacznijmy od końca tej przygody :)
Efekt końcowy wyszedł mianowicie następująco..
Efekt końcowy wyszedł mianowicie następująco..
Wiemy jak się kończy ta historia.. no to wróćmy do początku :]