Komódka decoupage...

Pamiętacie komódkę, którą Wam prezentowałam w zeszłym roku?
Dla przypomnienia odsyłam TUTAJ :)

W ostatnim czasie powstała podobna komódka.. choć trochę w innym kształcie i bardziej postarzana :)
Dla mnie tego typu komódki są idealna do organizowania pracowni.

Uwielbiam decoupage z racji tego, że nawet ze zwykłej rzeczy można zrobić coś oryginalnego
i niecodziennego.

Sami zobaczcie jak komódka wyglądała przed, a jak po liftingu się prezentuje :)

 

Parę uwag technicznych dla Was:

Całość została wybejcowana i wylakierowana.

Szufladki (też pokryte bejcą) później zostały wymalowane na biało i przetarte papierem ściernym.

Przepis na przetarcia TUTAJ :)

Dodatkowo po naklejeniu serwetki, również można przetrzeć lekko papierem ściernym. 

W zależności jaki motyw używacie i jakiego efektu oczekujecie :)

Ja osobiście zakochałam się w tej komódce już dawno temu, ale długo szukałam właśnie takiej i z takim układem szufladek.

Kiedy w końcu mi się udało - bez chwili zastanowienia postanowiłam ją nabyć i ozdobić :)

Cierpię ostatnio na wyjątkowy brak czasu i zbyt dużo zajęć :/
Ale staram się jak mogę organizować swój czas co do minut..
Do tego służą mi karteczki, notatniki, kalendarz i telefon.. eh no jakoś wychodzi jak na razie :)

Życzę Wam udanego środowego popołudnia
i żeby Wasza doba była wystarczająco długa!