Dziś post w innym stylu i klimacie.. Uwaga całkiem inna technika :)
Myślę, że wiele z Was tak może mieć.. że jak zaczyna przygodę w jednej technice rękodzieła - to nagle cały świat hand madu zaczyna kusić :) No dobra - JA TAK MAM :]
A uwierzcie mi, że ja co chwilę mam nowy pomysł - co bym mogła zrobić, stworzyć czy ozdobić..
i to w przeróżnych technikach i to często nowych dla mnie..
Na szczęście mój Karol mnie sprowadza lekko z chmurki marzeń i mówi mi spokojnym tonem, że wszystkiego robić nie mogę na raz.. że po kolei... Wiem, że ma rację :) malutką, ale ma :]
Więc swoich sił od czasu do czasu nie tylko próbuje w decoupagu...
Choć decoupage zawsze będzie moja pierwsza i prawdziwa miłość!!
Ostatnio więc spróbowałam coś wyhaftować.. ale nie haftem krzyżykowym :]
W ten o to sposób powstała moja
poduszeczka na szpileczki...