Dawno nie było wizytownika u mnie :)
Choć jest to mały przedmiot to bardzo pracochłonny.
Efekt końcowy oceńcie sami!
Na wieczku pojawiło się imię właścicielki :)
Przepisy na transfer w zależności od trudności i preparatów znajdziecie TUTAJ.
Całość w delikatnych pastelach, lecz dodatkowo z lekko poprzecieranymi i przybrudzonymi brzegami.
Udanej końcówki wakacji...
Ja właśnie zaczynam urlop :)
Jednak o Was nie zapomnę!
Jak dla mnie bomba ! Świetna kolorystyka !
OdpowiedzUsuńŚliczny :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się i to bardzo,delikatny,taki kobiecy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i będę czasami powracać :D
Piękny. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSuper
OdpowiedzUsuńUroczy :)))
OdpowiedzUsuńPiękny ;)
OdpowiedzUsuńJest prześliczny;)
OdpowiedzUsuńWizytownik?? że ja nie mam wizytówek :) Na pewno z wielką przyjemności atki wyciągnąć i dać klientowi :)
OdpowiedzUsuń