Skrzynka ślubna z serduszkami...

Dwa dni demu była skrzyneczka ślubna z moim ulubionym motywem...

A dziś Wam pokażę jej siostrzane wydanie :)

Mam nadzieję, że Was nie zanudzę!

Kształty takie same...

Również ślubny prezent...

Jedynie motyw i wykonanie trochę inne... ale o tym na końcu :) i tylko dla wytrwałych!

Zapraszam :)

Klasycznie i prosto.. czysty decoupage :)

Na wieczku imiona Państwa młodych i data Ślubu wykonane przez transfer.

Po przepis zapraszam TUTAJ :)

Z boku oraz w środku skrzyneczki pojawiły się małe czerwone serduszka :)

Bardzo je lubię dodawać! Moim zdaniem są urocze!
Wymalowane na czerwono i pokryte lakierem szklącym. i tylko tyle :)

(Lakier szklący jak i i inne preparaty, które używam znajdziecie TUTAJ)

A gdzie znaleźć małe serduszka? Zajrzyjcie do EKO-DECO :)

Choć użyta serwetka miała w tle kropeczki.. Kojarzycie ją? To udało mi się powycinać same kwiatki!

Nie jest to najłatwiejsze.. ale powolutku, małymi nożyczkami idzie to zrobić :)

Nie bójcie się wycinać motywów z serwetek!

Na samym początku wspomniałam, że wykonanie skrzyneczki jest trochę inne od poprzedniej.

Już Wam zdradzam tajemnicę..

Otóż cała skrzyneczka wykończona jest w matowym lakierze!

Nigdy przedtem nie stosowałam przy ślubnych rzeczach matowego lakieru, ale muszę przyznać, że równie dobrze się prezentuje co błyszczący :)

A i to nie koniec nowości!

Motyw.. czyli same kwiatuszki wycięte z serwetki na samym końcu zostały pokryte lakierem szklącym :)

I tylko one w efekcie końcowym się błyszczą!

Lakier szklący oraz inne produkty firmy Renesans do Decoupagu znajdziecie w...

I jak Wam się podoba takie rozwiązanie? :)

Inne, niecodzienne, ale czy złe?
Czy coś co nie jest w wpisane w standardy musi być złe? :)