Pamiętacie jak Wam jakiś czas temu pokazywałam mały, postarzany drewniany piórnik?
Dla przypomnienia odsyłam TUTAJ!
Otóż jeszcze w zeszłym roku powstał do niego siostrzany piórnik, również postarzany..
Sami zobaczcie i oceńcie, który Wam się bardzie podoba...
Również jest poprzecierane papierem ściernym..
Pochlapane różnymi farbami..
A wieczko dodatkowo przyciemnione po brzegach patyną!
Na przodzie pojawiła się kokardka.. tym razem większa..
I uwaga! Nie wymalowana.. zastosowałam embossing na gorąco..
Niebawem przygotuję dla Was kursik :)
Zarówno drewniany piórnik, jak i kokardkę znajdziecie w Dekormanii...
Kokardka w tym przypadku nie tylko ma zadanie dekoracyjne..
Jest w pewnym rodzaju zamknięciem.
Przyklejona została dużo wyżej niż kończy się dolna część piórnika i wystaje na górną.
W ten sposób podtrzymuje piórnik przez otwarciem :)
Co sądzicie o takim rozwiązaniu?
Kochani moi...
Udanego tygodnia! Niech uśmiech i dobre myśli Was nie opuszczają!
Na koniec przypominam o trwającym Wyzwaniu Koronkowym...
piórnik cudny :-) aż się prosi o Plastusia :-)
OdpowiedzUsuńUuuuuwielbiam Twoje piórniki!!! :)))
OdpowiedzUsuńHihihi dziękuje ♥
UsuńNie każ nam wybierać, który ładniejszy, bo obydwa są cudne :) Lubię takie "starocie"
OdpowiedzUsuńśliczne robisz piórniki :)
OdpowiedzUsuńJest przepiękny! *_*
OdpowiedzUsuńDziękuję... kochana.. za wszystko... pędzelki są cudne!!
UsuńBardzo ładny! Świetny nagłówek! :)
OdpowiedzUsuńSuper te Twoje piórniki :)
OdpowiedzUsuńpo prostu CUDO!!
OdpowiedzUsuńUroczy <3 wszystko tworzy niesamowitą całość ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPrzepiękne i jakie dopracowane, każdy szczegół przemyślany, super :)
OdpowiedzUsuńI jak nie kochać staroci, szczególnie tych nowych, pachnących jeszcze farbą?
OdpowiedzUsuńPiórnik bardzo ciekawy. Dobrze pomyślałaś z tą kokardą, nie dość że dodaje uroku, to jeszcze jako zapięcie służy. Bardzo pomysłowe.
OdpowiedzUsuńW rzeczywistości jeszcze ładniejszy :) i pochwalę się, że jestem jego dumną posiadaczką :o) Zuza dzięki....
OdpowiedzUsuń