Kwiatowo-miętowe pudełko ślubne...

Kolejne pudełeczko ślubne..
Chyba moje ulubione.. a na pewno zastosowany motyw jest głęboko w moim sercu :)

Pudełeczko wyszło lekkie, romantyczne.. mmm.. znowu się rozmarzyłam.. :]

Transfer chyba nie muszę tłumaczyć jak jest wykonany :) jeśli jednak ktoś jest nowy to zapraszam do zakładki "Przepiśnik DECU". Znajdziecie tam nie tylko przepis na transfer, ale też inne podpowiedzi i tutoriale.

A jak wyciąć motyw, zwłaszcza taki z drobnymi elementami dla przypomnienia znajdziecie tutorial TUTAJ.

Motywy na łączeniach - starałam się idealnie dopasować :) i wiecie co? Udało się :)

Środek tradycyjnie do tego motywu w moim przypadku jest intensywnie miętowy :)
Ten kolor jakoś mi tu pasuje.. choć nie wiem czy Wy się zgodzicie..

Pierwszy raz w środku też pojawił się motyw...
Postanowiłam trochę ożywić "wnętrze"...
Później w prawdzie dojdą zaczepy na płyty oraz same płyty.. ale jakoś tak mi pasało coś dodać do środka..

Zapięcia zagościły już na stałe :)
Udało mi się znaleźć je w różnych kolorach, więc mogę je dopasowywać do kolorystyki poszczególnych pudełek.

Ostatnio niestety mało czasu jakoś.. wiem, że często na to wszyscy narzekamy.. ale u mnie jakoś ostatnio organizacja siada.. chciałabym tyle rzeczy zrobić.. mam tyle pomysłów.. a czas jakoś mi na to nie pozwala..

Jednak nie poddaje się! Staram się zaglądać na Wasze blogi.. staram się też publikować tutaj coś :)
Na weekend szykuje dla Was niespodziankę.. więc bądźcie czujni :)


Wiec do zobaczenia :) a może wcześniej też pojawi się jakiś post... kto wie..