Czas przeziębień i katarów tuż tuż..

Zgodnie z myślą "Przezorny - zawsze ubezpieczony" pudełeczko na chusteczki gotowe.
Na szczęście jeszcze kataru nie złapałam tej jesieni i obym długo się broniła przed wszelkiego rodzajami wirusów i bakterii, ale chustecznik tak pięknie się prezentuje na moim biurku, że tylko kichać :)


Nareszcie udało mi się zastosować lakier do spękań dwuskładnikowy. Wyszło naprawdę ładnie i delikatnie - efekt, którego oczekiwałam. Z tymi lakierami trzeba strasznie uważać, bo w zależności od różnych warunków albo wychodzą inne spękania albo co gorsza w ogóle nie wychodzi nic :/ Wpływ na to podobno ma wilgotność, temperatura pomieszczenia.. i pewnie jeszcze wiele innych elementów, które teraz mi akurat nie przychodzą do głowy :)


Motyw serwetki - znowu z motylami.. ale tak delikatnymi, że nie mogłam się oprzeć.. No cóż.. na rzeczach wykonywanych dla samej siebie królują motyle, chyba nic na to nie poradzę :)


7 komentarzy:

  1. Śliczny ten chustecznik, mi również podobają się motylki i bardzo to pasuje w Twojej pracy, Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale cudny motyw. Chustecznik wygląda fantastycznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny kolaż! :-) Samodzielny czy gdzieś takie chusteczki można dostać? Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gotowa chusteczka :)
      Dziękuję za miłe słowa Tobie, Anyi i Dorgii :)

      Usuń
  4. Oglądam i oglądam... przepiękne prace ;)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajny efekt końcowy :) A jak do tego się wkłada chusteczki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje :) husteczki wkłada się od dołu :) wysuwa sie deseczka..

      Usuń