Moja przygoda z mix mediami nabiera powoli charakteru :)
Zanin Wam pokażę co stworzyłam na warsztatach z Olgą w Katowicach..
Jeszcze jedna praca z moich pierwszych kroków!
Jako bazę wykorzystałam arkusz z tektury oraz papier do scrapookingu!
Do tego podkład przeźroczysty, masę strukturalną i embossing, a i mgiełek nie mogło zabraknąć :)
Tył trochę inny, ale chyba z przodem tworzy jakąś spójność :)
Całość spięta kółeczkami!
Zabawa przy mix mediach jest najlepsza!
Wszystko brudne, a mimo to coś wychodzi :)
Śliczna okładka. Piękna praca :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńbardzo praktyczne i do tego piękne!
OdpowiedzUsuńZuza przechodzisz samą siebie :-D a jak zrobiłaś te "żyłki" z tytułowej okładki? Pierwszą myślą był papier ryżowy ;-)
OdpowiedzUsuńOj tam od razu przechodzę... :) ale dziękuje :)
UsuńA żyłki powstały od mgiełek i wody.. lekko podsuszone i wytarte chusteczką.