Zimowe świeczki, każda znalazła już nowego właściciela..
Pierwsza z małymi ptaszkami...
Druga świeczka jest już na pewno Świąteczna!
Mikołaj roznoszący prezenty :)
Ta serwetka bardzo mi spasowała na świeczkę - a Wy gdzie byście ją zastosowali?
Na obydwu świeczuszkach zastosowałam sztuczny śnieg :)
Pierwszy raz go stosowałam - jest to taka pasta strukturalna, tylko, że z grubszymi drobinkami.
Jak Wam się podoba efekt? :)
Czy czujecie magię zbliżających się Świąt?
Ja jakoś nie mogę wczuć się w klimat - mimo świątecznych ozdób na około..
Kochani.. przypominam Wam o trwającym wyzwaniu :)
Zapraszam!
Świeczki z ptaszkiem - urocze:)
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie ten śnieg wygląda , super :)
OdpowiedzUsuńFAJNE ŚWIECZKI u nas tak chorzy jesteśmy że przez zatkane osy nic nie czuć... ale do 24 jeszcze się wykurujemy!
OdpowiedzUsuńbuźki
Kochani dużo, dużo zdrówka! Trzymam kciuki, żeby było coraz lepiej!!
UsuńŚliczne i ta z ptaszkami i z mikołajem! :) sztuczny śnieg bardzo udany :)
OdpowiedzUsuńTaki pierwszy eksperyment :)
UsuńTa z ptaszkami jest piękna;)
OdpowiedzUsuńObie są śliczne :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny efekt :) Swieczuszka w ptaszki jest urocza <3
OdpowiedzUsuńNo to ja nie będę oryginalna, bo zakochałam się w świeczce z ptaszkami :) Sztuczny śnieg bardzo pasuje i nadaje jeszcze większego uroku świeczkom :)
OdpowiedzUsuńTeż jest to moja ulubiona szczerze mówiąc :)
UsuńRewelacyjne te świeczki! Jak zwykle pięknie i bardzo starannie je wykonałaś - jestem pod wrażeniem. W tym roku wyjątkowo czuję klimat, cieszę się każdym grudniowym dniem i ładuję baterie na resztę życia :-) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) trzymam kciuki, żeby i te ostatnie dni były pełne uśmiechu!
UsuńŚLICZNE, A TA Z MIKOŁAJEM PRZEUROCZA:)
OdpowiedzUsuńMnie urzekła ta z ptaszkami, jest niesamowita :)
OdpowiedzUsuńOj wzięło Cię już świąteczne szaleństwo..śliczne są:)
OdpowiedzUsuńOj wzięło, wzięło.. szkoda tylko, że nie wszystko udało się zrobić :/ ale cóż pomysły zostaną na następny rok :)
UsuńŚwiąt niestety nie czuć. :(
OdpowiedzUsuńA takie świeczki to potem żal zapalić, żeby się nie zniszczyły! Bardzo ładne. :)
To tak jak u mnie.. niby coraz bliżej Świąt.. a tu jakoś nie tak za oknem..
UsuńA świeczek takich nigdy nie zapalam.. służą bardziej jak ozdoba :)
Jakie piękne, ta z ptaszkami mi się podoba, jest przeurocza :)
OdpowiedzUsuńPiękne :)
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje Świeczki, a ta z ptaszkami już skradła moje serducho. Przeurocza. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) BUZIAK
Usuń