Lawendowe love...

Coś dla miłośników lawendy :)
Pudełeczko na obrączki...


Grafika i napisy naniesione techniką transferu :)
To takie łatwe i daje tyle możliwości!


Fiolet chyba nie często bywa kolorem ślubu..
Choć lawenda coraz częściej się pojawia :)


Udanej drugiej połowy sierpnia!

2 komentarze:

  1. Ślicznie! Ja niestety nie mam talentu do takich rzeczy :(
    Zapraszam na swojego bloga: https://agatasblog99.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń