Czasem w domu zalegają nam rzeczy, które od częstego użytkowania się zużyły, zbrzydły lub po prostu się znudziły.
Jeśli nie mamy serca ich wyrzucać - można im nadać nowe "ja"..
Jak? Najłatwiej przy użyciu farb kredowych.
Zobaczcie jak ja zmieniłam stare rzeczy znajomej.
Zniszczony i obskubany stojak na kubki i drewniane korytko..
Po latach wyglądają mało efektownie..
Jednak wystarczy odczyścić z kurzu i brudu.
Uwaga: nikt tu nie mówi o szlifowaniu!
I pomalować farbami kredowymi :)
Ja pomalowałam dwa razy, a na koniec zabezpieczyłam wszystko woskiem bezbarwnym.
Opis produktów, które użyłam znajdziecie TUTAJ :)
A kupicie TU...
I jak Wam się podoba taka metamorfoza?
Jak najbardziej. Warto robić takie metamorfozy. :)
OdpowiedzUsuńBardzo udana :)
OdpowiedzUsuńładne, proste, estetyczne :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie metamorfozy:))
OdpowiedzUsuńWłaśnie trafiliśmy z Mamą na Pani bloga - cudowne rzeczy :D Mama również zajmuje się Decoupagem, a od jakiegoś czasu prowadzi sklep internetowy http://decoupart.pl
OdpowiedzUsuńJeśli szuka Pani miejsca z tanimi akcesoriami najlepszych firm, od kogoś kto również się tym zajmuje - zapraszamy!
Super się prezentuje ;)
OdpowiedzUsuń