Najlepsze te najprostsze...

Zgadzacie się?
Moim zdaniem najprostsze ozdoby są najlepsze! :)
A jeśli nam się je jeszcze udało samemu wykonać - to już w ogóle!


U mnie postały ostatnio domki..
Takie małe miasteczko :)
Lekko poprzecierane - takie moje!

Do ich wymalowania wykorzystałam farby kredowe :)
Czemu?
To proste! Maluje się nimi bardzo prosto, świetnie kryją!
Nie trzeba lakierować! Wystarczy położyć dwie warstwy wosku (obydwie też lekko wypolerować szmatką) i gotowe!
Otrzymujemy satynowe wykończenie :)

Co jeszcze przy użyciu tych farb można zrobić przekonacie się TUTAJ!


Poza domkami powstały również dwa serduszka :)
Proste i klasyczne!


Surowe domki i serduszka znajdziecie w sklepie EKO-Deco!


Miłego weekendu kochani!


A na koniec przypominam o trwającym Wyzwaniu!

7 komentarzy:

  1. Zgadzam się - w prostocie siłą:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocze!Proste i jakie zachwycajace!

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy tym woskiem mogę zabezpieczać każdą powierzchnię? Nie tylko tą malowaną farbami kredowymi?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest to wosk dedykowany do farb kredowych, które mają inne właściwości od zwykłych choćby akrylowych. Obawiam się, że wosk zastosowany na innych powierzchniach może nie zachowywać się tak samo jak na farbach kredowych.

      Usuń
    2. Dowiadywałam się u źródła.. wosk można stosować też z innymi preparatami :)
      Może niebawem pojawi się o tym post :)

      Usuń
  4. Śliczne, takie minimalistyczne :)

    OdpowiedzUsuń