Pudełko na obrączki jak malowane...

Gotowi na kolejny weekend? Plany już są?
Ja na pewno będę odpoczywać i ładować akumulatory!
A tym czasem zapraszam Was na pokaz pudełeczek na obrączki.. 
Przez kolejne trzy dni pokarzę Wam trzy różne pudełka :)

Zapraszam!


Tak jak mówiłam - transfery przestały być straszne..
I znów pudełeczko tylko z transferowanymi grafikami :)
Proste i klasyczne - ściśle nawiązujące do zaproszeń :)

Kto by pomyślał, że pudełeczko przeznaczone na karty będzie świetnie nadawało się na Ślub :)

To i inne drewniane rzeczy znajdziecie w...


Co sądzicie o takiej prostocie?
Moim zdaniem to znakomity dodatek do ceremonii i pamiątka tego wyjątkowego dnia!


LISTA UŻYTYCH MATERIAŁÓW

9 komentarzy:

  1. wygląda idealnie, mogłabyś kiedyś umieścić kurs na lakierowanie białych i czarnych przedmiotów, lub polecić lakier:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na lakierowanie? Tzn? Po prostu nakładam lakier pędzlem. Cienką warstwę - czekam kilka godzin jak wyschnie - szlifuje i kolejna. I tak długo powtarzam, aż efekt mnie zadowoli.

      Usuń
  2. Pudełeczko śliczne,superowy pomysł!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowne! Zdradzisz skąd bierzesz te gąbeczki które są w środku pudełka?;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mojemu M udało się kupić za granicą jakiś czas temu.

      Usuń
  4. Bardzo ładne..delikatny motyw..

    OdpowiedzUsuń
  5. Piekne!!!! A transfer.boski :) co to za gabeczka w ktorej sa obraczki ? Gdzie taka kupic ?:)

    OdpowiedzUsuń