Mały drewniany piórnik...

Odetchnijmy trochę od tematów ślubnych :)
Dziś to co sprawia mi największą twórczą radość - czyli postarzanie!

Mały drewniany piórnik będzie dzisiejszym bohaterem...


Pochlapany, poprzecierany, pobrudzony...
Co sądzicie? :) Piórnik był prezentem dla mojej Mamy na szydełka :)
Mam nadzieję, że będzie jej dobrze służył!

Na przodzie poza zapięciem, które pojawiało się z boku (taka fantazja).. dodałam jeszcze małą kokardkę :) Jakoś mi spasowała tutaj :)




Środek delikatnie łososiowy - wybrudzony patyną.. no a jak by inaczej!
Przecież ja uwielbiam się brudzić :) Taka moja mała słabość!


Czy Wy posiadacie specjalne piórniki na swoje szydełka?
Ja przyznam się, że mimo, że bardzo sporadycznie szydełkuje - to swoje pudełeczko mam :)

Miłego popołudnia! 
Środa za nami!

37 komentarzy:

  1. Ja nie mam ani piórnika ani pudełka ale teraz zastanawiam się już czy sobie nie zrobić,bo pomysł miałaś bardzo ciekawy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No koniecznie!
      Cieszę się, że zainspirowałam :)

      Usuń
  2. Ja nie szydełkuję, więc nie mam piórnika, ale i tak by się przydał na inne moje przyrządy, ale podobno "szewc bez butów chodzi"
    Twój zachwyca

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie nie lubię tego powiedzenia! I usilnie z nim walczę :) Więc dużo rzeczy powstaje dla mnie samej! :)

      Usuń
  3. przepiękna jest i taka dopracowana :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudo :)
    Jest klimatyczny i ta kokardka urocza jest kropką nad ,,i,,

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam tę serwetkę, a pudełka na szydełkabjeszcze nie mam, ale chyba muszę zrobić, bo szydełek mam coraz więcej ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękny :) ja mojej mamie też muszę taki zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień Mamy już za parę miesięcy - więc będzie okazja :)

      Usuń
  7. Jaki fajny....szkoda, że już nie chodzę do szkoły:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kto powiedział, że piórniki tylko do szkoły :)

      Usuń
  8. Cudo, cudo i jeszcze raz cudo. Podziwiam. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny! I bardzo klimatyczny :)

    OdpowiedzUsuń
  10. No aż se chyba zrobię, żeby i moje szydełka miały swoje miejsce :) Twój wyszedł piękny!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Powtórzę za koleżankami - piękny!

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudny piórniczek! Będzie dobrze mamie służył :) Tak jak i mój / Twój ;) przechowuje moje szydełka i cieszy oko stojąc na półce :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudny!!! Kto by nie chciał mieć czegoś tak ślicznego....

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczny! Mała rzecz a ile radości! Ja mam kilka szydełek ale przewalają się w szufladzie...

    OdpowiedzUsuń
  15. Przepiękny! Kokardeczka super pasuje i dodaje uroku :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Takie postarzone deku uwielbiam najbardziej.....Uroczy piórniczek:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękny!!! Ja szydełkuję, ale takiego pudełeczka nie mam...a szkoda bo wciąż się zastanawiam gdzie je położyłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne decu, ja chyba się nie nauczę. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. no no Pani Zuzo- pięknie wyszło i mimo, że raczej nie szydełkuję to piórniczek podbił moje serce:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo ładny i stylowy! :)
    Też mam taki decu-piórniczek na szydełka, zrobiłam go tak całkiem niedawno. ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Pierwsza klasa! Prawdziwy decoupage:))

    OdpowiedzUsuń