Wizytownik decoupage...

Dawno temu.. już nawet nie pamiętam kiedy.. zrobiłam coś małego dla siebie..
Ostatnio pewna miła osóbka uświadomiła mi, że nie ma tego na blogu..
Więc pędzę nadrobić zaległości :)

A o czym mowa? O drewnianym wizytowniku :)


Wizytownik dzięki różowemu kwiatuszkowi na wieczku zrobił się kobiecy.. 
A przez to, że boki zostały przetarte papierem ściernym - jest również postarzany.
Duet dla mnie idealany :) 


A tak się prezentuje tył :)


Taki wizytownik bardzo fajnie prezentuje się na wszelkiego rodzaju targach :)
Można go postawić na stoisku z wizytówkami dla odwiedzających.
Bardzo praktyczne, prawda? :)



Kochani koniecznie zajrzyjcie do mnie w weekend :)
Czekać będzie na Was niespodzianka :)
Buziaki :*


29 komentarzy:

  1. Muszę pomyśleć o takim gadżecie dla siebie. Bardzo fajny:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny wizytownik :) Baaardzo kobiecy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny! Szkoda, że u mnie w pracy jest niestety zbyt oficjalnie i nie miałabym gdzie zaprezentować takiego ślicznego wizytownika...

    OdpowiedzUsuń
  4. Po prostu wyjątkowy :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny...pięknie dopasowany motyw...

    OdpowiedzUsuń
  6. Super, bardzo piękny. Bardzo oryginalny :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jest fantastyczny!! I masz rację odpowiedni aby stał na naszych stołach kiedy w jaki kolwiek sposób prezentujemy swoje rękodzieło,szukam od dawna takiego....gdzie go kupiłaś?? Tylko raz taki widziałam ,też już gotowy,a wolała bym sobie sama go zrobić...Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupiłam go bardzo dawno temu.. i teraz też szukałam i znalazłam dwa ostatnie w sklepie w Krakowie.
      Mam nadzieję, że na allegro można je znaleźć :)

      Usuń
  8. Pomysł z wizytownikiem tak mi się spodobał,że chyba czas pomyśleć o własnym.Twój rzeczywiście kobiecy i ładny

    OdpowiedzUsuń
  9. pięknie się prezentuje i oczywiście, że warto było się pochwalić:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj tak świetnie się prezentuje jest uroczy i praktyczny:)Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Rzeczywiście kwiatek dodał uroku. Piękna, mała rzecz

    OdpowiedzUsuń
  12. Wizytownik nieduży, a efekt końcowy robi wrażenie. To wlasnie takie drobiazgi nadają klimat :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się :) małe rzeczy też mogą cieszyć :D

      Usuń
  13. Śliczny, artystyczny wizytownik :) I oczywiście piękne zestawienie kolorów :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jestem oczarowana. Pochłonęłam całego bloga za jednym posiedzeniem. Podziwiam, zazdroszczę i marzę o którymś z tych drobiazgów ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wizytowniki są piękne, kobiece..... Na pewno zajrzę w weekend a dzięki Tobie wymyśliłam wzór na kolczyki w stylu Twoich wizytowników. A na marginesie to są moje klimaty.... vintage. Uwielbiam ten styl i naprawdę jeszcze raz gratuluję pomysłu.

    OdpowiedzUsuń