W podróży do Paryża...

Cieszę się, że nagroda jaką dla Was przygotowałam w Candy Rose przypadła Wam do gustu i chętnie zapisujecie się do zabawy :)

A dziś pokażę Wam coś do męskiego pokoju..
Choć myślę, że nie którym Panią też się może spodobać..

Co to takiego?
A jest to chustecznik, który motywem nawiązuje do podróży przez Paryż...


Kolor żółty super ożywia stonowaną serwetkę i dodaje energii..
Myślę, że katar od razu by się poddał widząc takie pudełko z chusteczkami :]


Całość wymalowana lakierem błyszczącym..
Ostatnio wiele moich prac było wykańczanych w macie albo w półmacie..
Ale ostatnio powrócił do mych łask lakier błyszczący :)
Wszystko zależy od motywu, przedmiotu! No dobra i od mojego humoru :]


Byliście w Paryżu? Marzycie może o takiej romantycznej podróży?
Czy uważacie jednak, że jest to przereklamowane miasto? :)
Ja byłam jako mały szkrab i już niestety nie wiele pamiętam.. 
A może kiedyś jeszcze spojrzę na Wieżę Eiffla od dołu, kto wie :)


Produkty do decoupagu w bardzo dobrej cenie! Polecam :)

36 komentarzy:

  1. Wow śliczny taki słoneczny...:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ładne kolory!podoba mi sie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny! Te garbuski żółciutkie zniewalają :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładne pudełko. Nie wiedziałam ,że jest słowo "chustecznik".

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny chustecznik! i w dodatku... "paryżowy"... <3 achhh....

    Paryż przereklamowany? hmm.. to zależy. Faktem jest, że zawsze jest tam dużo ludzi, ale przeważnie w miejscach turystycznych. Mi marzy się wyjazd do Paryża, ale w celu zobaczenia tej mniej komercyjnej części metropolii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak :) My też lubi spacerować do mniej uczęszczanych bocznych uliczkach.. gdzie nie mam aż tyle ludzi, a za to są pełne uroku miejsca..

      Usuń
  6. nigdy bym nie pomyślała żeby dół zrobić żółty :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny chustecznik ;) taki klimatyczny

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudowny! Takie połączenie kolorów jest genialne.

    OdpowiedzUsuń
  9. pięknie wyszło. Paryż miałam okazję ogladać dwukrotnie a mogłabym jeszcze wiele wiele razy:) to miasto ma coś w sobie tak jak Rzym, w którym jestem zakochana:) Każdy powinien tam spędzić choć parę dni wtedy zrozumie o czym mówię!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak... takie miejsca są magiczne :) i mają swój unikalny urok..

      Usuń
  10. Świetny!! Kolorek jak dla mnie super, ale znając mojego męża to pewnie postawiłby na odcienie niebieskiego jeśli to miał by być jego chustecznik :)
    Podziwiam Cię za takie efektowne zdjęcia...nie tylko samej pracy ale to w jaki sposób ukazujesz swoje dzieła...te dodatki , "eksponaty" których używasz!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :)
      Staram się, żeby zdjęcia nie były monotonne i nudne :)

      Usuń
  11. Mi się bardzo podoba, samochodziki super się prezentują. Co do Paryża - dla mnie akurat bardziej romantyczna jest Islandia, Alaska czy Nowa Zelandia, ale jak ktoś lubi miasta, to czemu nie, żeby tam jechac dla samego faktu bycia w mieście miłości to mnie nie kręci - wolę południe Francji. Mój kolega mieszkał w Paryżu, 10 min spacerkiem od Łuku Triumfalnego... masakra, ludzi strasznie dużo, samochodów jeszcze więcej, ilość ta sprawia, że miasto wydawało się brudne. Chłopak wychował sie w blokach więc przebywanie wsród ludzi mu nie obce, ale każdy weekend spędzał na pierwszym zadrzewionym parkingu za Paryżem, albo jeżdził po wioskach i napawał się ciszą :)
    Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. śliczny, żółte boki to bardzo trafiony pomysł :)
    Ja byłam jedynie na Lazurowym Wybrzeżu, polecam każdemu, cudowne miejsca :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pudełko wygląda świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Chustecznik bardzo mi się podoba, jest taki inny niż różane:D Tydzień w Paryżu zafundowaliśmy sobie dwa lata temu, na moje okrągłe urodziny (zresztą pierwszy wyjazd tylko we dwoje, bez psa, bez innych "intruzów";) Nie powalił mnie na kolana, brudny i śmierdzący moczem, mimo zimowej aury. Z drugiej strony wart poszwędania się :D Podsumowując bardzo ciekawe doświadczenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście w decu nie wszystko musi być w kwiatki :)

      Usuń
  15. Masz rację...Jest bardzo Optymistyczny;)) Taki energetyczny. Oj muszę coś niebawem z decu zrobić, bo nic tylko podziwiam różności.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Super chustecznik, fajne kolory i oryginalny motyw :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wow! Powinnaś Zuza tak jak Woody Allen zrobić serię: Barcelona, Paryż, Nowy York, Rzym :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetny chustecznik ,fajne żywe kolory.Ja cały czas zastanawiam się nad użyciem serwetki w groszki na żółtym tle....Pozdrawiam słonecznie :)Agata:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Hehe! Kolorystycznie pasowałby mi ten chustecznik do pokoju w pracy. A i jego "męskość" by się zgadzała, bo biuro dzielę z dwoma informatykami. Co prawda u mnie w tych kolorach jest Nowy Jork, ale co tam! :) A Paryż? Może i przereklamowany, ale chciałabym zobaczyć i poczuć to miasto :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękny odcień żółtego koloru :) Niby to tylko chustecznik, ale wygląda wspaniale! I oczywiście szkoda byłoby mi go używać :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Paryż, może marzenie! Co do chustecznika, to jest cudny, stanowczo gdyby wylądował w jakimś męskim pokoju to bym sobie przywłaszczyła ;> Cudeńko, żółty faktycznie ożywia :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie powiedziałabym, że ten chustecznik jest do męskiego pokoju, jak tylko go zobaczyłam już wiedziałam gdzie mógłby u mnie stanąć ;)

    OdpowiedzUsuń